Polska jako europejski potentat rynku cieląt

O tym, że Polska jest jednym z największych eksporterów mięsa na świecie, wie chyba każdy interesujący się gospodarką. Ale o tym, że jednocześnie jest europejskim potentatem w zakresie samej hodowli cieląt mięsnych, zdaje sobie sprawę już niewielki odsetek zainteresowanych. Polscy rolnicy nastawieni na hodowlę żywca wołowego należą do czołówki hodowlanej, co zawdzięczają przede wszystkim doskonałemu pochodzeniu zwierząt.

Pewne źródło dostaw

To ono sprawia, że genetycznie cielęta są idealnie dostosowane do przybierania na masie w jak najkrótszym czasie. Wiąże się to z koniecznością podawania im odpowiednich pasz w regularnych odstępach czasu i zapewnienia jak najlepszych warunków do rozwoju. Cielęta mięsne dobrego pochodzenia charakteryzują się też większą odpornością na wszelkiego rodzaju zwierzęce choroby. Sama jakość ich mięsa klasyfikowana jest najczęściej do grupy A, czyli najwyższej z dostępnych na rynku eksportowym. Zapewnienie sobie przez hodowcę zaufanego źródła dostaw żywych cieląt to warunek podstawowy prowadzenia jakiejkolwiek większej hodowli.

Profesjonalna opieka nad cielętami

Jednak zapewnienie stałego dostępu do paszy oraz wody to tylko wierzchołek góry lodowej nazywanej hodowlą cieląt. Profesjonalna i dokładna opieka nad zwierzętami przeznaczonymi na mięso wymaga o wiele szerszego podejścia, w tym zapewnienia najlepszej opieki weterynaryjnej. Cielęta muszą mieć dużo przestrzeni, zapewniony dostęp do pastwisk przez jak największą część roku i w miarę możliwości osobne boksy w samej oborze. Dotyczy to w szczególności gatunków o bojowym charakterze i często podejmujących walkę o dominację w stadzie.

Pochodzenie cieląt mięsnych

Mówiąc o źródle dostaw, czyli sprzedawcach cieląt, zwykle mówi się o dostawcach hurtowych np. https://www.rogofarm.pl/pl, posiadających kontakty nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Taka dywersyfikacja pozwala sprzedającemu na dostarczenie cieląt różnych gatunków, ale i o różnych korzeniach genetycznych, które nie pochodzą z jednej hodowli. Dzięki temu wzmacniania jest ogólna odporność stada a przy ewentualnym rozpłodzie nie ma ryzyka powstawania chorób wywołanych chowem wsobnym, czyli mieszaniem ze sobą blisko spokrewnionych osobników.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here